W czwartek 5 stycznia, zaraz po przerwie świątecznej, nasi uczniowie zostali wyciągnięci z lekcyjnych ławek do teatru. Nie była to tym razem nasza znana bielska Banialuka, a teatr o pięknej historii i doskonałym repertuarze – TEATR ŚLĄSKI w Katowicach im. S. Wyspiańskiego. W teatrze tym wystawiane są spektakle nagrodzone i uznawane w świecie teatralnych plebiscytów.

Naszą podróż rozpoczęliśmy od odkrywania teatralnych kuluarów. Nasi uczniowie pod przewodnictwem znakomitej miłośniczki teatru rozpoczęli lekcję teatralną. Zostały otworzone przed nami wrota świata niezwykłego, tajemniczego, ukazującego prace w Teatrze Śląskim niemal od podszewki. Wykład oraz długi spacer przez wszystkie kondygnacje od podziemi i maszynowni, która fascynowała mechanizmami dźwigni i zapadni scenicznych aż po górne kondygnacje balkonów od strony widowni, gdzie sami uczniowie mogli ocenić z którego punktu lepiej widać przedstawienie. Ukradkiem przyglądaliśmy się pracy pana, który uparcie siłował się z podestem orkiestrionu, przechodząc przez magazyn dekoracji z monumentalnymi elementami scenografii, gdzie nawet przyciągnięto zabytkowe auto.

To nie koniec sprawdzania przestrzeni teatru… Znaleźliśmy w końcu sławną budkę suflera i mogliśmy zadać pytania pani suflerce. Dowiedzieliśmy się czym różni się sufler od inspicjenta, i czy aktorom zdarza się zapomnieć swoje role. Dzięki lekcji teatralnej mogliśmy podglądać aktorów na próbie do spektaklu, a także wędrować ich ścieżkami, którymi wchodzą na scenę. Mieliśmy także okazję przejść obok ogromnego basenu przeciwpożarowego, który znajduje się pod widownią. Czy wiedzieliście, że będąc w teatrze, pod podłogą znajduje się ogromny zbiornik wodny?  My po tej wizycie już wiemy :).